MAGDALENA MITELA – FRANCJA

Panie i Panowie, zaczynamy kolejny etap w naszym Projekcie. Do zespołu dołącza studentka Uniwersytetu Warszawskiego! Pękamy z dumy i trochę odbieram nam mowę zatem…

Przedstawiamy Magdalenę Mitelę! : )

~ ~ ~

Tu Magda. Od początku stycznia podpatruję codzienne życie Francuzów, a konkretniej Paryżan. W programie Erasmus biorę udział już drugi raz. Po pierwszym wyjeździe nie wyobrażałam sobie nie wziąć udziału w rekrutacji po raz kolejny. Żaden ciekawy świata młody dorosły nie może opuścić tak wspaniałej okazji jaką jest Erasmus!

Magda 1200

Jestem magistrantką Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku filologia romańska, który naturalnie tłumaczy mój wybór erasmusowej destynacji (Francja była jedynym francuskojęzycznym krajem do wyboru). W języku francuskim (w ogóle w językach) zakochana jestem od podstawówki. Już wtedy postanowiłam, że „jak dorosnę będę studiować francuski i zostanę tłumaczem”. I tak jak postanowiłam, tak zrobiłam. Tłumaczenia mnie fascynują, bo to dzięki nim poznajemy inne kultury, współpracujemy i współżyjemy z ludźmi z całego świata. Myśl o możliwości budowania takich mostów międzykulturowych szczerze napawa mnie radością!

Magda 1200 2

Wybór studiów wynikał również z zainteresowań innymi dziedzinami humanistycznymi. Lubię wszystko, co jest związane z muzyką, kinem i ludźmi, którymi otaczam się większość czasu. Do tej pory, przez niemal pięć lat, kiedy nie studiowałam, pracowałam w hostelach i podróżowałam. Na co dzień żyję więc szybkim tempem. Jestem klasycznym nocnym markiem; uwielbiam odkrywać nocne życie miast.

Obserwacji ludzi, wszędzie, dookoła, poświęcam sporo czasu, stąd też, na pytanie o skojarzenie ze słowem „kontrast” od razu na myśl nasuwa mi się hasło „społeczeństwo”. Różnice między ludźmi są czymś szalenie intrygującym, a ich odkrywanie – inspirującym.

Magda 1200 5

Gdy pojawiła się przede mną okazja dołączenia do zespołu projektu, nie zastanawiałam się zbyt długo. Dzięki pracy przy Efekcie Kontrastu będę mogła dzielić się swoimi spostrzeżeniami, które mam nadzieję, uznasz za ciekawe i w jakimś stopniu przydatne. Zamierzam dzielić się też z Tobą praktycznymi info, linkami, adresami.

Zatem po Bukareszcie, „małym Paryżu”, czas na – po prostu – Paryż.